Maja Janoszek i Aleksandra Piontek, dziennikarki pisma I LO w Wadowicach „Peryskop”, odniosły wyjątkowy sukces – w długiej już historii prestiżowego, największego w kraju konkursu dla początkujących reportażystów po raz pierwszy jakiekolwiek młode publicystki z Małopolski zachodniej zostały jego laureatkami, otrzymując na dodatek drugą i trzecią z czterech przyznanych nagród.

 

 

Dlaczego ten konkurs jest tak elitarny i prestiżowy w swojej kategorii? Bo w jury znajdują się doświadczeni reporterzy prasowi i radiowi, wykładowcy akademiccy, znana pisarka, autorka bestsellera „Chłopki” - Joanna Kuciel – Frydryszak, przewodniczącym jest dr Jędrzej Morawiecki z Katedry Dziennikarstwa Uniwersytetu Wrocławskiego, zaś organizatorką i sekretarzem jury od samego początku pani Ewa Obara – Grączewska z Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli we Wrocławiu. Spośród ponad 150 nadesłanych z całej Polski, a bywało, że i z ośrodków polonijnych na świecie, reportaży, muszą wybrać zaledwie trzy, cztery najlepsze. Warunkiem koniecznym jest znalezienie się tych tekstów, czytanych w formie zanonimizowanej, u wszystkich jurorów w ich rekomendacjach. Gęsto sito przepuszcza tylko perełki - i oto wśród nich dostrzeżono i nagrodzono Maję Janoszek za pokazanie bezradności nawet najbliższych osób wobec tragedii utraty słuchu przez bohaterkę jej tekstu, a Olę Piontek za „czułe i sprawne złapanie chwil ulotnych jak ulotka, które nie dłuży się, nie nuży” w reportażu „Ulotki marzeń”.

„Dziewczęta oprócz dosłownie stosu nagród książkowych miały wraz ze mną możliwość bezpośredniej rozmowy z członkami jury tuż po Gali wręczenia nagród, co zaowocowało już m. in. propozycjami współpracy przy realizacji reportaży radiowych opartych na ich tekstach, a także zwiedzania Wrocławia i obejrzenia muzycznej inscenizacji „Romea i Julii” w teatrze Capitol w reżyserii Jana Klaty. Bardzo interesujące były też warsztaty dziennikarskie zorganizowane kolejnego dnia tego święta młodych publicystów. To było jak dotknięcie profesjonalnego dziennikarstwa, na które zresztą wybiera się Maja, mając już wstęp zapewniony jako finalistka Olimpiady Literatury i Języka Polskiego, a Ola zaczęła je rozważać jako uzupełnienie studiów muzycznych w klasie saksofonu, o których marzy w pierwszym rzędzie. No cóż, sprawdziło się powiedzenie „do trzech razy sztuka”, bo to było trzecie w historii Turnieju podejście moich dziennikarek i kliknęło: od razu dwie laureatki…” - skomentował sukces swoich podopiecznych Henryk Odrozek, opiekun kółka dziennikarskiego i pisma I LO „Peryskop”.

mgr Henryk Odrozek