Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?    Cyberbezpieczeństwo
ROZUMIEM

plan

 

logo ok1

 

 herb1

bip

 

cke

pobrane

1632216501

 logo szk pam

fb1

 

zwolnien

 

logowanie

 esa_ose.jpg

 

XxY

 

rodzicuonet

Lackowa II - 22 - 23 marca 2014 roku

Beskid Niski – sercu bliski! Dlatego znowu pojechaliśmy w tej piękny rejon gdzie cisza miesza się z szumem traw, historię opisują cerkwi banie, gdzie rzeki regulują bobry, a drewniane łemkowskie chaty kryją się w cieniu gór.

Pierwsza była Lipnica Murowana. Wieś znana z tradycji najdłuższych palm wielkanocnych, miejsca urodzenia świetego Szymona, którego relikwie znajdują się w Bazylice w Wadowicach, oraz drewnianego kościółka św. Leonarda, który zwiedziliśmy. Świątynia ta wpisana jest na listę UNESCO. Zbudowana jest z modrzewiowego drewna na zrąb, w środku pokryta starymi polichromiami, ołtarz umocowany jest do tysiącletniego pogańskiego słupa z wyrzeźbioną głową Światowida. W lipcu 1997 roku wystąpiła z brzegów rzeka Uszwica i zalała kościół do wysokości 1,5m. Uszkodzeniu uległa konstrukcja kościoła i cenne malowidła.

IMG 6167 IMG 6172
Kościól pw Św. Leonarda

Polichromia na ścianie wewnątrz kościoła.
Anioł i diabeł spierają się o duszę umarłego.

 

Druga była cerkiew w Brunarach, również wpisana na listę UNESCO. To już typowa świątynia łemkowska, drewniana, trójdzielna, zwieńczona charakterystycznymi baniami. We wnętrzu pięknie zachował się bogaty ikonostas.

IMG 6181 IMG 6179
Ikonostas w cerkwi w Brunarach

W dziupli starego dębu

Trzecia była zupełnie inna, murowana, zagubiona wśród łąk opuszczonej wsi cerkiew w Bielicznej. Odbudowana by świadczyć o minionej historii ludzi tej wysiedlonej wsi.

IMG 6185 IMG 6189
W dolinie Bielicznej

Cerkiew w Bielicznej.

Czwarta była Lackowa, zdobyliśmy ją znowu, na szczycie powstało zdjęcie grupowe, wszystkich uczestników wycieczki oraz tych, którzy byli pierwszy raz.

IMG 5508 IMG 6194
Cała grupa na Lackowej

Pierwszy raz z SKKT

Potem zeszliśmy do Wysowej. W ośrodku „Cztery Pory Roku” czekała na nas pyszna pizza i błogi relaks w Aquaparku. Powitanie wiosny w Beskidzie Niskim uświetniła osiemnastka Wojtka, który obchodził ją w pierwszym dniu wycieczki. Wśród wielu życzeń urodzinowych, były również te od SKKT, a na wieczną pamiątkę wesoły upominek.

W drugim dniu powędrowaliśmy przez łemkowską wieś Blechnarkę, śladami Wielkiej Wojny. W 1915 roku przetoczyła się przez ten region tzw. Ofensywa Gorlicka, której pamiątką są rozliczne wojskowe cmentarze. Dwa z nich zwiedziliśmy. Pierwszy w Blechnarce. Wśród rzędów drewnianych krzyży, w cieniu beskidzkiego lasu spoczywa około 300 żołnierzy obydwu wrogich armii: Austriacy, Niemcy i Rosjanie. Obecny widok bardzo odbiega od pierwowzoru. Nie zachowała się inskrypcja na kamiennym postumencie, której treść brzmiała Zajęci pokojową pracą

/ Trwaliśmy w zażyłości / Z ukochaną ziemią / Z własnego cichego świata / Wyrwało nas straszliwe wycie wojny/ Wiodąc przez nędzę, zgryzoty I upojenie zwycięstwem / W ramiona śmierci.

Blechnarka IMG 6225

Widok pierwotny cmentarza w Blechnarce

Cmentarz w Blechnarce dzisiaj

Dalej wędrowaliśmy przez dolinę Regetówki, wysiedlonej w wyniku Akcji Wisła w 1947 roku wsi Regetów Wyżny. O dawnej obecności mieszkańców świadczą dziś zdziczałe owocowe drzewa, resztki kamiennych podmurówek domów, miejsce po cerkwi, cmentarz wiejski. Niewiele.

IMG 6240 IMG 6205
W dolinie Regetówki

Widok na Busov

najwyższy szczyt Beskidu Niskiego

W Regetowie znajduje się cmentarz nr 49, który odwiedziliśmy. Jest on świeżo po remoncie i prezentuje się jakby nie minęło prawie 100 lat, tylko las urósł nieco… Pochowano tutaj dwustu żołnierzy obu armii. Na kamiennym pomniku wyryto inskrypcję

Chwalcie Pana! / Z cegiełek ciał naszych, /  co się tak nikłe zdawały, / zbudował ojczyźnie pomnik /  zwycięstwa i chwały.

Regetow IMG 6250

Cmentarz parę lat temu

Cmentarz nr 49 dzisiaj

 Wycieczkę piękną pogodą opatrzyła Opiekunka Turystów!

 

Z turystycznym pozdrowieniem – opiekun SKKT – mgr Rafał Cmunt